Ostatnio postanowiłam kupić coś Afrze. Tak ni stąd, ni zowąd naszło mnie na zakupy. :-) Spędziłam w sklepie dłuższy czas szukając czegoś "lepszego"(zawierającego co najmniej 50-80% mięsa). Szczerze mówiąc ciężko było coś znaleźć. :-3 Na początku, wpadła mi w oko karma w puszce "Animonda" Gran Cano (z kurczakiem i królikiem). Później zobaczyłam ciekawe smakołyki firmy fish4dogs. Miały fajny wygląd przypominający trochę drewno.. :-D (ach.. te moje skojarzenia). Bynajmniej bardzo ostry zapach ryby, który smaczki posiadają na to nie wskazuje. Afra była nimi bardzo zainteresowana, jednak dopiero po powąchaniu zjadła (jak to ona). Przydają się również przy sztuczkowaniu, niestety są twarde i trudno jest je podzielić na mniejsze kawałki ale nie jest to niemożliwe.
Skład też nie jest zły:
Smaczki mają fajne zamknięcie, które zapobiega wysychaniu po otwarciu.

Smakołyk na głowie:
Ze zniszczonym szarpaczkiem własnej roboty:
Smaczki mają fajne zamknięcie, które zapobiega wysychaniu po otwarciu.
Smakołyk na głowie:
Ze zniszczonym szarpaczkiem własnej roboty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz