Post powstał dłuższy czas po rozpoczęciu wakacji, ale to nie znaczy że niczego do tej pory nie robiłyśmy. :-P Pierwszego dnia wolności udałam się z Afrą nad staw, ku mojemu zdziwieniu w wodzie pływały szklane, do pół porozbijane butelki. Zawsze było tam czysto, postanowiłam nie ryzykować. W ramach rekompensaty pływała w baseniku na działce. :-D Przez następne dni rzucałam Afrze piłki, chodziłyśmy na długie spacery. Nasze relacje wyraźnie się poprawiły, zaczęła się skupiać i nie zwracać uwagi na inne psy. Wczoraj byłam w sklepie zoologicznym, kupiłam karmę Doctor Dog (na spróbowanie) oraz kość wołową. Kostka znikła z wielkim apetytem dlatego nie mam zdjęć. :-) Przerzucamy się z Eukanuby Adult Medium Breed na Doctor Doga jedno białkową wołowinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz